WYBIERZ LITERĘ

Leksykona masażu na Facebook'u

O masowaniu powiek i ich spojówek przy przewlekłych zapalnych procesach (Historia masażu)

     W listopadzie 1893 r. w Nowinach Lekarskich nr 11 ukazał się artykuł informacyjny dr Burdo na podstawie artykułu zamieszczonego w Wracz No. 22, 1893 dr Misiajewicza pt. O masowaniu powiek i ich spojówek przy przewlekłych zapalnych procesach.

     W wypadkach ciężkich, przewlekłych, gdzie jaglicowe zmiany sięgają głębszych warstw podspojówkowych, a nawet i chrząstki, gdzie wskutek tych zmian powieka jest grubą i mało ruchomą, zewnętrzne nagniatanie mało wpływa na spojówkę, a silniejszego ucisku na powiekę nie można wywierać, bo palce przestają uczuwać twardą podkładkę i łatwo na gałkę można zbyt silny wywrzeć ucisk. W tych ra­zach autor stosuje masowanie bezpośrednie spojówki przy odwróconej powiece. Jeżeli zmiany nie dosięgły jeszcze chrząstki, lub gdy trachomatyczne ziarna nie dawno się utworzyły, tak iż mogą być wessane, nie pozostawiając zmian postaci chrząstki i silniejszego ściągnięcia jéj bliznami, dobrze jest stosować jeszcze silniejsze nagniatanie za pomocą szczypczyków przez autora podanych. Są to szczypczyki podobne do używanych dla ecrasio, tylko zamiast ostrych, mają zaokrąglone, grube, tępe końce. Prócz tego, trzeba jeszcze zginać palcami powiekę we wszystkich kierunkach, starając się przytem, by wypukłością była ku zewnątrz. W ten sposób zapobiega się, by two­rzące się blizny nie spowodowały entropion. Autor zginanie powieki u obydwu ócz robi lewą ręką; przy należycie odwróconéj powiece, chwyta brzeg rzęsowy palcem wskazującym, brzeg brwiowy dużym, posuwając wtedy na brzegach palec, może ją zginać w dowolnym kierunku. Aby ślizgość spojówki nie przeszkadzała mauipulacyom, opłukuje i wyciera ją sublimatem 1:5000 dłuższy czas, aż się nie staje szor­stką i palce dobrze przylegać mogą.

  Lecznicze działanie masowania tłomaczy autor w ten sposób, iż przypuszczalny mikrob jaglicy ma właściwości anaeroba, a wtedy masowanie, podnosząc szybszy obieg krwi i powiększając ilość przepływającéj tętniczéj krwi, a z nią i tlenu, tem samem musi niekorzystnie wpływać na jego rozwój. Proponowane zaś zastrzykiwania podspojówkowe nadtlenku wodoru, mają być mniéj stosowne, jako działające zbyt miejscowo.

    Skuteczny wpływ masowawania widocznym ma być mianowicie w wypadkach z pannus, gdzie ten ostatni zadziwiająco prędko ginie przy codziennem masowaniu powiek podług wskazanego sposobu.

    Z punktu teoretycznego podnosi kilka ciekawszych kwestyi, mianowicie o powolnem przemienianiu się mieszkowatéj formy jaglicy w brodawkową n. p. u wojska, gdy zaczynają się prace przy jaskrawem słonecznem świetle, przy za­jęciach drobnymi przedmiotami, przy złem oświeceniu – w ogóle wszędzie, gdzie potrzebne natężenie wzroku, albo przymrużanie, tj. gdzie mięśnie powiek częściéj bywają ściągnięte usilnie dla lepszego widzenia i zmieniając obieg krwi, wywołują zastój w spojówce. Byłoby ciekawem dowieść, czem się powoduje zastojowe prze­krwienie spojówki powiek, kurczem mięśni powiekowych, czy też częstem, chociaż i chwilowem ich ściągnięciem się. Godnem byłoby też uwagi zbadać, jakim sposobem przy rozwoju mieszków na zupełnie prawidłowej spojówce, ta ostatnia staje się coraz mniej unaczynioną. W każdym razie unaczynienie silne spojówki przeszkadza rozwojowi mieszków, bo gdy je mechanicznie draźnimy, tj. często przesuwamy z miejsca, nie rozmiażdzając ich, zostają wsiąknięte nie pozostawiając śladów, i tem prędzej, im soczystsza tkanka na której się znajdują. To też po silnych mieszkowatych zapaleniach spojówki, gdy już mieszki zostały wessane, śladu po sobie nie zostawiając, autor widział często długo jeszcze trwające przekrwienie. Będąc zwolennikiem wielkim masowania przy jaglicy uważa tę metodę leczenia za najracyonalniejszą, gdyż takowa daje możność wywoła­nia tego, co przeszkadza rozwojowi choroby, a mianowicie: peryodyczne wzmożenie przekrwienia arteryjnego spojówki, wespół z mechanicznem przemieszczaniem ziarn jaglicowych, nie rozmiażdzając tych ostatnich (bo rozmiażdzanie ma wywoływać dal­sze zakażenie). Przy tem leczeniu usuwać należy ogólny brak krwi i zmęczenie silne, powodujące też brak krwi w spojówce, który to brak chociaż i chwilowy, mógłby jednak, zdaniem autora, przyczynić się do rozwoju zarazka.

 

 

Źródło tekstu:

Leszek Magiera. Historia masażu w zarysie. 2007

 

Artykuły

INFO REGIONALNE

Partnerzy

Bio-Relax Habys Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii